Dlaczego skrzaty?

Wodzisław Śląski zyskał nowych sąsiadów w wersji mikro. Ich przybycie pod koniec 2021 roku poprzedziła budowa nowej kopalni przy ulicy Księżnej Konstancji 5, pizzerii u zbiegu ulic Głowackiego i Kubsza, drewnianych domków także przy ulicy Kubsza (pod numerem 15) i przy Rynku 13. Mali mieszkańcy nieustannie powiększają swój miniaturowy świat, dlatego do powstałych już pomieszczeń dołączyła piekarnia przy Rynku 24, farma przy Rynku 29, dwupiętrowy apartament przy ulicy Kubsza 17, Cech Rzemieślników przy ul. Zamkowej 5, szkoła przy Rynku 17, pałac w Parku Miejskim, kwiaciarnia przy ul. Targowej 1 oraz warsztat na placu Świętego Krzyża 4.

- Postanowiliśmy wykorzystać historyczną architekturę naszego pięknego miasta, by zaprezentować wszystkim nowy, oryginalny, miejski projekt. Zabytkowe schody, piwniczne okna, kamienne podstawy latarni, szczeliny… Zabudowa ścisłego centrum Wodzisławia Śląskiego zaczęła być domem nowych wodzisławskich bohaterów, których ukazujemy w ich codziennych czynnościach, krzątających się po domu, pracujących na kopalni, odwiedzających pizzerię. Ukazujemy razem z mistrzami stolarstwa, prawdziwymi pasjonatami z Małego Drewnianego Domku - mówi prezydent miasta Mieczysław Kieca. - Takiego projektu w Wodzisławiu Śląskim jeszcze nie było. Już teraz planujemy jego kontynuację w kolejnych latach - dodaje.

Jak powstają mikro cuda z drewna?

- Nasze prace przygotowujemy miesiącami. Zwracamy uwagę na najdrobniejsze detale, takie jak kształty centymetrowej książki w drewnianej sypialni, szybu w zapowiadanej mikrokopalni czy pizzy w nowo otwartej w mieście pizzerii. Dla takiego efektu zdecydowanie warto się tak napracować - mówi Rafał Wolny, który stoi za Małym Drewnianym Domkiem. - Stolarstwo to nasza pasja. To praca, dzięki której wykonując wszystko, co uwielbiamy, możemy spełniać marzenia - podsumowuje.

Jak zrodził się pomysł?

Mały Drewniany Domek zgłosił się do wodzisławskiego magistratu, z propozycją zaprezentowania swoich stolarskich dzieł, podczas organizowanego we wrześniu 2021 r. na Rynku DzieJesień Festiwalu. Produkty firmy cieszyły się wśród mieszkańców ogromnym zainteresowaniem. Wodzisławianie niezwykle pozytywnie przyjęli ich prace i tłumnie gromadzili się wokół stoiska, podziwiając małe dzieła sztuki. Tak zrodził się pomysł na projekt, który realizowany jest na Starym Mieście.