– Doceniamy Wasz wkład w walkę o wolność, która nie jest dana raz na zawsze – mówił Mieczysław Kieca prezydent miasta. – Powinniśmy wyciągać wnioski z historii i brać przykład z Waszej, godnej podziwu, postawy. Bo wolność to odpowiedzialność – za czyny, gesty i słowa. Nasza Ojczyzna potrzebuje Waszego świadectwa – zaznaczał.
Na uroczystości obecni byli przedstawiciele Koła Miejskiego Związek Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych. Była to dla nich szczególna okazja do wspomnień, które nieustannie dostarczają im wielu emocji. – Przeżyliśmy wojnę tragicznie, bardzo tragicznie. Walczyliśmy tak, jak potrafiliśmy z okupantem, który gnębił nasz naród. Po tym traumatycznym doświadczeniu pojawiło się hasło: Nigdy więcej wojen. A jaka sytuacja jest dziś? – pytał wzruszony Jerzy Krzystek z ZKRP i BWP. – Konflikt zbrojne zbierają okrutne żniwo, na co część ludzi patrzy z obojętnością, zarabia na ludzkiej krzywdzie. Tym bardziej dziękujemy, że Wodzisław Śląski o nas pamięta, że możemy podzielić się z innymi naszym doświadczeniem – akcentował. Moment wybuchu II wojny światowej wspominał Stanisław Sitko, zaznaczając, że o tych, co oddali życie za Ojczyznę wciąż mówi się za mało.
Patriotycznych uniesień dostarczył zgromadzonym w USC gościom wytęp artystycznej grupy seniorów Nie dejmy sie. Pieczołowicie dobrany repertuar, prezentowany wiersz autorstwa Ireny Sauer zmuszał do przemyśleń. Nie zabrakło też wspólnego śpiewania.
Wydarzenie to dla Miasta Wodzisławia Śląskiego zorganizowało Wodzisławskie Centrum Kultury.